prof. Mariusz Popławski [wideo] - rektor UwB

Ponad 8,5 tysiąca studentów, blisko 1300 pracowników, 15 wydziałów - to liczby opisujące Uniwersytet w Białymstoku. Funkcjonująca od 28 lat największa uczelnia publiczna w regionie uroczyście inauguruje nowy rok akademicki.

Przed jakimi wyzwaniami stoi i czym zamierza kusić kandydatów na studentów? O tym z rektorem UwB prof. Mariuszem Popławskim rozmawia Ryszard Minko.

Udana rekrutacja mimo niżu demograficznego

Nowy rok akademicki na Uniwersytecie w Białymstoku rozpoczyna się z optymizmem.

Jesteśmy bardzo pozytywnie nastawieni, bo rekrutacja przebiegła bardzo dobrze. A biorąc pod uwagę niż demograficzny, z którym mierzymy się w całej Polsce, te wyniki są naprawdę świetne - mówi rektor prof. Mariusz Popławski.

Uczelnia kształci obecnie ponad 8,5 tysiąca studentów i zatrudnia blisko 1300 pracowników.

Psychologia hitem rekrutacji

Największym sukcesem tegorocznej rekrutacji okazała się psychologia - nowy kierunek studiów, na który zgłosiło się aż 800 kandydatów na 50 miejsc. To oznacza 16 osób na jedno miejsce.

To pokazuje, że udało nam się odpowiedzieć na potrzeby regionu - mówi rektor.

Jak podkreśla, proces tworzenia kierunku nie był łatwy.

Przechodziliśmy przez Polską Komisję Akredytacyjną, ale ostateczną decyzję podejmuje minister nauki. Udało nam się przekonać ministra, że zapewnimy wysoką jakość kształcenia i właściwie skonstruowany program studiów - podkreśla.

Już w przyszłym roku kierunek psychologia uruchomi także Uniwersytet Medyczny w Białymstoku. Rektor UwB nie obawia się konkurencji.

To nie jest konkurencja. Ja nie podchodzę ani do Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, ani do Politechniki Białostockiej, ani do żadnej innej uczelni jako konkurenta. Bardzo się cieszę, że możemy świetnie współpracować. Potrzeby w tym zakresie w mieście i województwie są ogromne - stwierdza.

Kierunki z problemami i zmieniające się trendy

Nie wszystkie propozycje uczelni spotykają się z takim zainteresowaniem. Rektor przyznaje, że na części kierunków - jak ekobiznes czy ekspert bioróżnorodności - rekrutacja się nie udała.

Co roku staramy się przedstawiać ofertę nowych kierunków. Niektóre wychodzą, inne nie. Ale są też takie, które zyskują na popularności - stosunki międzynarodowe, socjologia, kulturoznawstwo. To pokazuje, jak zmieniają się potrzeby społeczne i rynek pracy - tłumaczy prof. Popławski.

Problem drugiego stopnia

Uczelnia obserwuje również spadek zainteresowania studiami magisterskimi.

Na pierwszy stopień rekrutujemy porównywalnie do ubiegłych lat, ale na drugim widać wyraźny spadek. Młodzi ludzie uważają, że wystarczy im licencjat, nie chcą już uzyskiwać tytułu magistra - mówi rektor.

W tym przypadku - jak zaznaczył to profesor Mariusz Popławski - nie jest to tylko problem UwB, ale praktycznie większości uczelni w Polsce.

W obliczu niższej liczby studentów Uniwersytet planuje większy nacisk na badania naukowe. - Jeśli mamy mniej studentów, nasi pracownicy muszą bardziej angażować się w naukę. Chcemy inwestować w badania i projekty naukowe, które będą przynosić realne efekty - zapowiada rektor.

Weterynaria - nowy kierunek na horyzoncie

Jednym z planowanych kierunków jest weterynaria.

Podlasie to region, w którym produkcja zdrowej żywności jest bardzo ważna. I naturalną rzeczą jest, że zwierzęta muszą być zadbane. A żeby to robić dobrze, to dlaczego nie możemy tego realizować tutaj w Białymstoku? - mówi prof. Popławski.

Powstanie kierunku wymaga jednak dużych inwestycji.

Ten kierunek nie powstanie, to trzeba bardzo mocno powiedzieć, bez wsparcia władz miasta i samorządu, bo potrzebne są ogromne pieniądze na kliniki. My nie mamy tych pieniędzy jako uczelnia - podkreśla.

Nowy gmach humanistyki i dalsze inwestycje

Na kampusie UwB kończy się budowa nowego budynku humanistyki, w którym od przyszłego roku akademickiego uczyć się będzie około 2000 osób.

Nie kończymy na tym. Chcemy, by wszystkie wydziały przeniosły się na kampus. Kolejnym etapem będą nauki społeczne - ekonomia, zarządzanie i socjologia. Chcemy wybudować dla nich nowy gmach, ale potrzebujemy na to pieniędzy - mówi rektor.

Część środków można pozyskać ze sprzedaży nieruchomości, np. budynków przy Warszawskiej, gdzie jest teraz wydział ekonomii. - Wydział prawa zostaje na razie w obecnej siedzibie, ale w przyszłości być może też zostanie przeniesiony. Chciałbym stworzyć jeden, nowoczesny kampus z prawdziwego zdarzenia - zapowiada.

Akademiki - wciąż pięta achillesowa

Jednym z największych braków uczelni są miejsca w akademikach.

Staraliśmy się o dodatkowe środki, niestety bezskutecznie. A bez akademików trudno mówić o kampusie z prawdziwego zdarzenia. To byłaby kropka nad i - przyznaje prof. Popławski.