Radio Białystok | Gość | Tomasz Frankowski - były piłkarz Jagiellonii Białystok i RC Strasbourg
- Strasbourg to mocny zespół, gra u siebie, więc lekkim faworytem będą Francuzi. Ale chciałbym zobaczyć dobrą grę Jagiellonii i co najmniej remis 1:1 - mówi Tomasz Frankowski.
To może być najtrudniejszy mecz Jagiellonii Białystok w tym sezonie. W czwartek (23.10) wieczorem żółto-czerwoni zmierzą się w meczu wyjazdowym Ligi Konferencji z RC Strasbourg.
Eksperci, w roli faworyta, stawiają rywali Jagiellonii, jednak są to tylko statystyki. Jakie szanse ma drużyna z Podlasia? Naszym gościem Rozmowy Dnia jest Tomasz Frankowski - były piłkarz reprezentacji Polski, Jagiellonii Białystok i RC Strasbourg.
"Jagiellonia jest dziś zespołem lepszym niż za moich czasów"
Zdaniem Tomasza Frankowskiego, obecna drużyna żółto-czerwonych prezentuje się znacznie dojrzalej niż ta, w której grał ponad dekadę temu.
Jagiellonia Białystok jest zespołem zdecydowanie lepszym niż, w którym grałem w latach 2009-2013. Wówczas aspirowaliśmy do gry o Mistrzostwo Polski, choć byliśmy liderem ekstraklasy, to nie skończyliśmy sezonu tak wysoko jak Jagiellonia za trenera Probierza, Mamrota czy ostatnio trenera Siemieńca - mówi gość Polskiego Radia Białystok.
Strasbourg - klub z czołówki ligi francuskiej
Były napastnik przypomniał, że jego dawny klub również przeszedł ogromną przemianę.
Kiedy grałem w Strasburgu w latach 1993-1996, był zespołem środka tabeli, a teraz walczy w czołówce ligi francuskiej - zaznacza Frankowski.
Trudny rywal, ciekawe widowisko
Jagiellonia do meczu podchodzi po efektownym zwycięstwie z Arką Gdynia, jednak rywal to przeciwnik z zupełnie innej półki.
Jagiellonia gładko ograła Arkę Gdynia, zdominowała rywala, strzeliła cztery bramki nie tracąc żadnej. Ale trzeba przyznać, że również Strasbourg notuje świetny start sezonu - jest w pierwszej trójce ligi francuskiej, a ostatnio zremisował z Paris Saint-Germain 3:3, a to zwycięzca Ligi Mistrzów. Wieczorem czeka nas bardzo ciekawe widowisko - podkreśla gość Polskiego Radia Białystok.
Atuty żółto-czerwonych
Tomasz Frankowski liczy na dobrą postawę białostockiej drużyny i mądrą grę w defensywie.
W perspektywie ostatniego roku zdecydowanie poprawiła grę, nabrała pewności siebie w europejskich pucharach. Chciałbym zobaczyć Jagiellonię, która będzie pewna w obronie i utrzyma się przy piłce na połowie Strasburga. Myślę, że to będzie ciekawe spotkanie dla wszystkich kibiców - zaznacza Frankowski.
Choć ocenia szanse realistycznie, wierzy w pozytywny wynik.
Jestem umiarkowanym optymistą. Strasbourg to mocny zespół, gra u siebie, więc lekkim faworytem będą Francuzi. Ale chciałbym zobaczyć dobrą grę Jagiellonii i co najmniej remis 1:1 - mówi były piłkarz.
O młodych talentach i Oskarze Pietuszewskim
W rozmowie padło także pytanie o młodych zawodników Jagiellonii, m.in. Oskara Pietuszewskiego.
Myślę, że dla wszystkich piłkarzy Jagiellonii będzie to mecz wizytówka. (...) Dla Pietuszewskiego to także ważny moment - chłopak robi zawrotną karierę w zaledwie kilka miesięcy. Z piłkarza rezerwowego stał się podstawowym w U21, czyli w reprezentacji młodzieżowej, i pokazał się z bardzo dobrej strony. Pewnie zagra również w Strasburgu bez kompleksów. Trzeba pamiętać, że każdy ma gdzieś swój sufit i być może w dryblingach nie będzie tak skuteczny jak w polskiej ekstraklasie… To będzie dla niego świetna lekcja - podsumowuje gość Polskiego Radia Białystok.
Jagiellonia coraz lepiej radzi sobie w Europie
Zdaniem Frankowskiego, doświadczenie żółto-czerwonych w europejskich rozgrywkach robi wrażenie.
Jagiellonia kilkukrotnie z rzędu grała w pucharach, prezentując się coraz lepiej. Ma już doświadczenie zarówno w rywalizacjach wschodnich - Kazachstan, Azerbejdżan - jak i zachodnich: Amsterdam, Sewilla, a teraz Francja - podkreśla Tomasz Frankowski.
Mecz RC Strasburg - Jagiellonia Białystok rozpocznie się w czwartek (23.10) o 18:45. Spotkanie będziemy relacjonować na naszej antenie i na naszym kanale na YouTube.