Największa biblioteka w regionie - Książnica Podlaska - ma już nowe władze. Od kilku dni na stanowisku zastępcy jest Katarzyna Kisielewska - Martyniuk, dotychczasowa radna i nauczycielka w jednej z białostockich szkół. Zaś funkcję PO dyrektora pełni od nowego roku Iwona Gaweł.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Jakie są jej pomysły na funkcjonowanie Książnicy Podlaskiej? Na co będzie stawiać - poza gromadzeniem i upowszechnianiem zbiorów?
Z dyrektor Iwoną Gaweł oraz Tomaszem Filipowiczem rozmawiała Dorota Sokołowska
Dodajmy, że Książnica Podlaska, jako największa biblioteka w północno-wschodniej Polsce i kluczowa instytucja kultury Samorządu Województwa Podlaskiego, gromadzi i udostępnia zbiory o charakterze uniwersalnym, ze szczególnym uwzględnieniem piśmiennictwa humanistycznego i z zakresu nauk społecznych. Instytucja pełni również rolę ośrodka metodycznego, wspierając biblioteki publiczne na terenie województwa podlaskiego.
Kiedyś wierzono, że zarówno wiejscy muzykanci, grający transowo na skrzypcach czy harmonii, ale i np. bluesmeni z Delty MIssisipi grający na gitarach, bywają niebezpieczni, bo w ten sposób łączą się z zaświatami.
Zmarły który idzie, uśmiecha się, całuje… Zwykłe zdjęcia mogą zyskać zupełnie nowe życie, wystarczy odrobina informacji i odpowiednie narzędzie.
To opowieść, która w prosty i pełen uroku sposób łączy humor z filozoficzną refleksją. Za nami premiera w Białostockim Teatrze Lalek familijnego spektaklu „Na Arce o ósmej” w reżyserii Pawła Aignera.
Czy literatura pozwala nam oswoić się ze stratą? Jak mocne ślady może zostawić w nas dobra poezja? I czy jest możliwe, by będąc we wspólnocie czytelniczej doświadczamy bardzo osobnego poczucia, że pisarz pisze tak, jak tylko ja myślę?
Dlaczego przestaliśmy już dziś robić zdjęcia postmortem? Czy tylko dlatego, że mamy już wszyscy zdjęcia wszystkich i to w nadmiarze i nie potrzebujemy już takiej, kiedyś jedynej tego typu pamiątki po zmarłych?
Nazwa jest nieco tajemnicza - trochę jak angielskie "ever", trochę jak łacińskie "vera", bo właśnie nazwę EVERA nosi galeria artystyczna, określana jako terapeutyczna, która powstała pod filarami przy łomżyńskim Starym Rynku.
Koncert poświęcony pamięci prof. Zbigniewa Popielskiego zorganizował białostocki wydział Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina. W tym roku przypada 90 rocznicą urodzin i 10 rocznica śmierci tego cenionego pedagoga i kompozytora, który urodził się w Białymstoku i tu pracował.
Malarstwo czterech artystów, którzy opisywali Podlasie pędzlem, kolorem, tuszem, rylcem, piórem, czernią i bielą kadru obiektywu, przypomina wystawa w Galerii Marszand. Można ją oglądać do 8listopada.
Obraz Bernarda Rolnickiego, kopia francuskiego obrazu "Młoda kobieta z lwem", który artysta miał namalować pod przymusem w pracowni działającej w getcie białostockim - trafił do Galerii im. Sleńdzińskich w Białymstoku. Historycy podkreślają ogromne znaczenie tego daru.
Prowadzący:
Andrzej Bajguz