Całoroczna strefa ciszy na Jeziorze Serwy pod znakiem zapytania

Okazuje się, że nie wszyscy mieszkańcy gminy Płaska chcą wydłużenia strefy ciszy na Jeziorze Serwy. Wracamy do tematu petycji złożonej przez część osób, które domagają się wprowadzenia ciszy i ograniczenia prędkości poruszania się jednostek pływających z silnikiem po tym akwenie. 

Obecnie strefa ciszy na Jeziorze Serwy obowiązuje od 15 czerwca do 15 września. Do starostwa powiatowego w Augustowie wpłynęła petycja od części mieszkańców miejscowości leżących przy jeziorze o wydłużenie tego okresu na cały rok. Propozycję tę popiera także Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Białymstoku.

Jak się jednak okazało, nie wszyscy miejscowi popierają pomysł wydłużenia zakazu poruszania się po akwenie motorówek z silnikiem spalinowym.  

Jak poinformował nas wójt gminy Płaska Michał Skubis, podczas zorganizowanych przez niego dwóch spotkań z mieszkańcami znaczna większość z nich opowiedziała się za nie wprowadzaniem jakichkolwiek zmian. Ich zdaniem powinno pozostać tak, jak jest teraz. Na spotkanie przyszły jednak jedynie 74 osoby z kilku miejscowości.

Michał Skubis dodał również, że zaproponował wprowadzenie niedużych zmian w obecnych przepisach. Miałoby to być wydłużenie okresu obowiązywania strefy ciszy o dwa miesiące, czyli od 15 maja do 15 października lub ograniczenie dozwolonej prędkości, z jaką mogą poruszać się motorówki oraz skutery wodne po jeziorze. Obie propozycje zostały jednak odrzucone przez wszystkie strony.

Petycja trafiła już do zarządu powiatu augustowskiego, ale na razie nie wiadomo, kiedy i w jaki sposób zostanie ona rozpatrzona.

| red: tk